Z okazji Święta Drzewa 10 października ogłaszamy 10 finałowych Drzew w Konkursie Drzewo Nowej Huty 2024.
1. Alejka jarzębinowa na Bursztynowym Szlaku
Alejka jarzębinowa została posadzona przy alejkach pieszych i rowerowych ponad Łąkami Nowohuckimi na Bursztynowym Szlaku Greenways przez dzieci z nowohuckich szkół i przedszkoli w 2004 roku z okazji Dnia Drzewa. Akcję przeprowadziło Towarzystwo na Rzecz Ochrony Przyrody wspólnie z Fundacją Partnerstwo dla Środowiska. Jarzębina (Sorbus aucuparia) jest symbolem trasy Bursztynowego Szlaku. Te piękne drzewa występują w regionach, przez które biegnie szlak, a pomarańczowy kolor owoców jarzębiny przywodzi na myśl bursztyn. Owoce jarzębiny są przysmakiem dla wielu ptaków mieszkających w parku i na użytku ekologicznym, takich jak: sroki, jemiołuszki, kosy, szpaki, drozdy, gawrony, wrony i kawki. 20. letnie jarzębiny rosną na odcinku od Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych im. Mieczysława Karłowicza do ogrodzenia Szpitala Żeromskiego. Mają one dla mnie szczególne znaczenie, gdyż osobiście sadziłam je z dziećmi, a moja córeczka urodziła się rok później w pobliskim Szpitalu Żeromskiego. Drzewka mają dzisiaj średnio 5 m wysokości.
Dominika
2. Klon srebrzysty
Wybrane przeze mnie drzewo ma arbotag 112312. Jest to klon srebrzysty, którego obwód na wysokości 1.30 m wynosi 3,7m. Wiek ok. 70 lat. Jest świadkiem powstawania osiedla Krakowiaków. Jego wysokość to ok 17 m. Pozwoliłam sobie na napisanie krótkiego wiersza o nim, aby podkreślić jak ważne jest dla naszej małej społeczności (mieszkańców bloków nr 38,39 i 40 na os. Krakowiaków):
Przed moim blokiem
widoczny gołym okiem
stoi potężny, srebrzysty klon,
którego nie tknął czasu ząb.
Zachwyca pięknem i wielkością,
zielonym liściem wita z radością.
Masywny, szeroki pień spękany,
sprawia, że patrzysz oczarowany,
jak wielka jest siła tego drzewa,
którego objąć nie trzeba,
aby zrozumieć, że historię HUTY,
wyśpiewa Ci melodię liściem jednej nuty.
Anna
3. Wierzba płacząca biała
40 lat wstecz. Na moim podwórku, przy uliczce, po drodze do szkoły podstawowej, mała, rozgałęziona, krzywa wierzba płacząca biała. Nie trudno się wdrapać na sam wierzchołek. Oblegana przez grupkę dzieciaków. W słoneczne dni daje poletko cienia. W niepogodne dni jest niczym dziurawy daszek. Zawiązane na supełki jej liczne, różnej długości włosy są nieprzewidywalną huśtawką. Innym razem, giętkie gałązki zaplecione w warkocz służą za linę, wędkę, za bat… do różnych, dziwnych zabaw. Ukręcony z jej włosów wianek jest jak peruka, która wyróżnia każdego z nas. Może ta wierzba to też ulubione miejsce wiewiórek, kotów, psów, ptaków…? Nie wiem. Nigdy nie nadaliśmy jej imienia. Ale ona jest i tak nasza. Dzisiaj to ogromna wierzba. Do jej wierzchołka mój wzrok nie sięga. Samo drzewo to jedno z okazalszych… choć nic wyjątkowego. Otoczenie… nieciekawe, przez co nie ma szans być zauważone. Widzę wierzbę codziennie będąc na spacerze z psem. Wspaniale, że nikt jej jeszcze nie ściął. Nadal pomaga nam oddychać. Cieszy oczy. Dzisiaj dziękuję jej za frajdę, za inspiracje do zabaw. Dzisiaj też ją bardzo, bardzo przepraszam. Tyle razy została wyszarpana, kopnięta, trzęsiona, gdzieś złamana… Czy dzisiaj do niej podchodzę? Nie. Czy lubią ją zwierzęta? Nie wiem. Dzieciaków przy niej nie widzę. Które to już pokolenie? Dzisiaj stoi w ciszy, w spokoju. Mijana przez przechodniów, mijana przez samochody. Czy to dobrze? Czy to niedobrze?
Aneta
4. Grupa jesionów w Parku Żeromskiego
W Parku S. Żeromskiego położonym ponad Łąkami Nowohuckimi rośnie kilka starych jesionów wyniosłych. Myślę, że ponad 60.letnich o obwodach około 4 m. Każdy z nich ma inny ciekawy kształt np. potrójny pień albo okazałą koronę. W parku są ławeczki – leżaki i wielu mieszkańców odpoczywa w ich cieniu. Dzieci bawią się na pobliskim placu zabaw, który opowiada też o ptakach pobliskich Łąk Nowohuckich. Wokół jednego z jesionów stworzono gniazdo gąsiorka służące do zabaw i edukacji dzieci. Drzewa towarzyszą też chorym z pobliskiego szpitala. Urodziłam się w tym szpitalu i to miejsce jest dla mnie symboliczne.
Jagoda
5. Wiśnia – Strażniczka Łąk
Okazała wiśnia rośnie na skwerze pomiędzy Nowohuckim Centrum Kultury a osiedlem Centrum E. Wyróżnia się piękną, harmonijną koroną i strzeże Łąk Nowohuckich. Zawsze się zastanawiałam skąd wzięła się wiśnia w centrum miasta. Może pamięta czasy, kiedy nie było jeszcze Nowej Huty a na tych terenach stały sobie drewniane wiejskie chatki? Nie wiem ile może mieć lat. jest okazałym drzewem, jej pień ma obwód około 4 metry. W jej pobliżu często widzę rowerzystów, mieszkańców wychodzących na spacery z psami albo dzieci grające w piłkę. Kiedy jeszcze byłam dzieckiem kręcono tu film o Zielonej Nowej Hucie, a w cieniu wiśni mieliśmy piknik. Razem z koleżanką biegałyśmy wtedy beztrosko po łące wykonując akrobatyczne popisy. Ta wiśnia w jakiś sposób przyjaźni się z dziećmi.
Laura
6. Klon jawor
Klon jawor (Acer pseudoplatanus), pomnik przyrody; rośnie ok. 30 metrów od północnej strony Dworku Jana Matejki w Krzesławicach, 28 m. wysokości, ok. 4,5 m. obwodu u podstawy, wiek: 250 lat, pięknie ukształtowany pień. Ze względu na ponad 200 letni wiek drzewa, mogło być podziwiane m.in. przez Hugona Kołłątaja (1750-1812), byłego właściciela dworku i Jana Matejkę od 1876 roku. Z twardego, “płomienistego”, drewna tego rodzaju drzewa wykonuje się płyty spodnie, boczki i szyjki instrumentów smyczkowych. Tabliczka głosi: Pomnik przyrody. Wiek: ok. 250 lat; pamięta H. Kołłątaja i J. Matejkę, byłych właścicieli posiadłości.
Gabriel
7. Dąb szypułkowy
Dąb szypułkowy (Quercus robur L.) to gatunek typowy dla rodzaju dębów, który należy do rodziny bukowatych i obejmuje wspaniałe drzewa liściaste. Kora tego majestatycznego drzewa ma ciemnobrązową barwę, pokrytą regularnymi, podłużnymi bruzdami. Jej grubość wynosi kilka centymetrów, co dodaje dębowi charakterystycznej charyzmy. Drzewo rośnie pojedynczo jako soliter na otwartym terenie przed budynkiem Nowohuckiego Centrum Kultury, przy ulicy Jana Pawła II 232 w Krakowie. Ma na imię Zbyszko. Wysokość drzewa wynosi około 6-7 m Dąb szypułkowy zaczyna kwitnąć i owocować w wieku 40–50 lat. Jego korona jest szeroka, nieregularna i rozgałęziona, a konary nisko osadzone, rozłożyste, nadają mu majestatyczny wygląd. Pomierzony obwód na wysokości 1,3 m wynosi 220 cm, co oznacza, że średnica drzewa to 70 cm. Zgodnie z tabelą Majdeckiego, dąb o średnicy 70 cm może mieć ponad 120 lat. To drzewo niezwykle mnie fascynuje; obserwuję je przez różne pory roku. Obecnie jest wyjątkowo piękne, obdarzone licznymi owocami, a jego urok jeszcze bardziej wzrośnie, gdy liście zaczną się przebarwiać, otulając drzewo wspaniałymi kolorami.
Anna i Adam
8. Wiśnia kulista
Wiśnia kulista, znana również jako “drzewko szczęścia”, ma szczególne znaczenie dla mieszkańców. Jest symbolem piękna i odnowy, a jej okrągła, gęsta korona zachwyca swym wyglądem przez cały rok. Kwitnienie wiśni to magiczny czas, gdy drzewo obsypuje się białymi i różowymi kwiatami. Wysoka odporność na zanieczyszczenia sprawia, że wiśnia kulista doskonale sprawdza się w mieście, oferując cień w upalne dni i tworząc przyjemne miejsca do spotkań. Wiśnia kulista to drzewo, które łączy piękno, tradycję i ekologię, czyniąc je wyjątkowym skarbem dla mieszkańców.
Ilona
9. “Mój” Dąb
“Mój” dąb był sadzony jak byłem jeszcze w podstawówce, czyli jakieś 45 lat temu albo i więcej. Widziałem jak był sadzony jako już sporej wielkości drzewo, z wielką bryłą korzeniową. Na początku zazielenił się pięknie a potem marniał. Nie garnął się do życia. Konary schły a ja – chodząc codziennie do podstawówki – na to patrzyłem. I było mi przykro. Jakoś się z nim zżyłem. Potem zmieniłem na wiele lat trasę do szkoły, czyli do technikum elektrycznego w Nowej Hucie (ZSE nr 2) i AGH. Potem się przeprowadziłem do Krakowa i wreszcie do Krzeszowic. Przez lata odwiedzałem mamę w Nowej Hucie (os. Kazimierzowskie 29) ale jakoś obawiałem się sprawdzić co z nim. I w ubiegłym roku nawigacja rowerowa poprowadziła mnie po znanych ścieżkach. I poczułem się wspaniale, gdy na wysokości bloku nr 18 (od strony szkoły podstawowej nr 1) go zobaczyłem. Stoi dumnie, pusząc się swoim pięknem. W końcu to symbol dostojeństwa i siły. Poczułem się wspaniale gdyż po latach i ja urosłem w siłę, Stałem się społecznikiem, fachowcem, członkiem SEP, TKKF itd. To Wasz i mój dąb. Warto aby się ktoś nim opiekował.
Janusz
10. Drzewo Centralkowe
Oto Drzewo Centralkowe, które jednocześnie jest naszym pretendentem do Drzewa Nowej Huty. Nasza topola osika rośnie przy Skwerze Budowniczych Nowej Huty, tuż obok Nowohuckiego Centrum Kultury. W upalne, letnie dni stawała się naszą ostoją, kiedy w trakcie pikników mogliśmy się schronić w jej cieniu i z przyjemnością spędzać czas blisko natury. Jaka jest ? Naszym zdaniem może być trochę samotna, bo rośnie na uboczu, w odosobnieniu od innych drzew. Czasem też jest szczęśliwa, gdy jakiś ptak przycupnie na jej gałęzi lub gdy ktoś z nas usiądzie pod nią, by poczytać książkę czy po prostu odpocząć, wtedy czuje się potrzebna. Z pewnością doświadczyła w swoim życiu nie jednej trudności, a świadczą o tym jej powykrzywiane i połamane gałęzie. To dzięki temu wiemy, że jest silna, bo wytrwale i z uporem rośnie pnąc się ku górze. Być może nie należy do najwyższych drzew, a jej korona nie jest tak rozłożysta jak u wielu innych. I dlatego też wybraliśmy właśnie ją, bo przecież również nikt z nas nie jest idealny, a ta “nieidealność” sprawia, że jesteśmy wyjątkowi i piękni, dokładnie tak jak nasze Drzewo.
Julia / Placówka wsparcia dziennego „Centralka”